Miejska Komunikacja Samochodowa (MKS) wprowadziła nowe zasady podróżowania na terenie miasta Mielec. Nowy system oparty na elektronicznym systemie rejestracji przejazdu zmienił radykalnie zasady przejazdów. Dla ludzi niepełnosprawnych stworzono nawet barierę. Poprzednio osoby te podróżowały (wraz z przewodnikiem lub bez) w MKS legitymując się odpowiednimi legitymacjami wydawanymi przez Powiatowy Zespół do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności lub legitymacją i innymi dokumentami. Nie kasowano biletu – legitymacja zastępowała wszystko. Teraz ktoś wymyślił, że te osoby muszą mieć imienne karty miejskie, a legitymacje niepełnosprawnego stały się w Mielcu nieważne (w innych miastach nadal obowiązują). Dodatkowo każdy przejazd musi być rejestrowany przez przyłożenie karty miejskiej do kasownika. I tu pytanie. Jak osoba niepełnosprawna np. niewidoma ma tego dokonać? Jak mają się zachować osoby niepełnosprawne spoza Mielca? Czy przejazd niezarejestrowany bedzie karany karą pieniężną?
Na stronach mieleckiego MKS w temacie "Uprawnienia do ulg" (patrz tutaj) wykreślono jako dokument uprawniający do ulg legitymację niepełnosprawnego i w to miejsce wprowadzono Imienny bilet elektroniczny wydawany przez MKS. Jednocześnie podano, że te uprawnienia są na podstawie Uchwały Rady Miejskiej w Mielcu. Z tego by wynikało, że albo radni miejscy na czele z prezydentem są bez wyobraźni i nie umieją określić jakie skutki niosą głupie przepisy, albo jest to tylko "myśl twórcza" zarządu MKS. W innych miastach np. w Krakowie też są bilety elektroniczne, ale nikt nie nie wymyślił takiego kuriozum jak tutaj w Mielcu!źródło: Ziemia Mielecka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim napiszesz przeczytaj regulamin
Komentarze są moderowane