Podczas ostatecznego spotkania zespół odpowiedzialny za wybór kompozycji, która pojawi się na mieleckim Rynku, podjął końcową decyzję. Na starówce pojawi się Gryf.
- To, że na Rynku powinien stać pomnik braci Mieleckich jest dla mnie oczywistym – powiedział kiedyś Witek. – Jak ten postument powinien wyglądać? To sprawa otwarta. Może powinni to być bracia Jan i Bernardyn odbierający zezwolenie królewskie na lokowanie Mielca. Albo król Kazimierz Jagiellończyk przekazujący zgodę na założenie miasta na ręce ich ojca Jana.
Za postacią Gryfa i braci Mieleckich był Arkadiusz Gałkowski, naczelnik Wydziału Edukacji i Spraw Społecznych Urzędu Miejskiego.
- To, że na Rynku powinien stać pomnik braci Mieleckich jest dla mnie oczywistym – powiedział kiedyś Witek. – Jak ten postument powinien wyglądać? To sprawa otwarta. Może powinni to być bracia Jan i Bernardyn odbierający zezwolenie królewskie na lokowanie Mielca. Albo król Kazimierz Jagiellończyk przekazujący zgodę na założenie miasta na ręce ich ojca Jana.
Za postacią Gryfa i braci Mieleckich był Arkadiusz Gałkowski, naczelnik Wydziału Edukacji i Spraw Społecznych Urzędu Miejskiego.