Organizując przed laty specjalną strefę ekonomiczną w Nowej Dębie
stanęliśmy przed problemem ewentualnej wycinki lasu pod nowe tereny
inwestycyjne. Wyciąć las tak, by teren przeznaczyć pod działalność inną
niż leśna, to nie taka prosta sprawa. Powiedział bym, że niesłychanie
skomplikowana i kosztowna.