Uczniowie klasy 4 EG osiągnęli sukces w dwóch konkursach historycznych - Śladami żydowskich sąsiadów oraz Nie jestem obojętny…
Pamięci moich rówieśników Hanki i Dawidka zorganizowanych przez
Stowarzyszenie im. Jana Karskiego przy udziale Urzędu Miasta Kielce w
ramach obchodów 70. rocznicy zagłady getta kieleckiego.
Konkursy adresowane były do uczniów szkół
gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych. Uczniowie, pod opieką nauczyciela
historii mgr. Pawła Wala, wykonali prezentacje multimedialne, w których
przedstawili losy Żydów i ich zagładę podczas II wojny światowej.
Dziś od rana, mieleccy policjanci prowadzili
działania pod kryptonimem "Trzeźwy Poranek". Na głównych drogach
powiatu kontrolowali trzeźwość kierowców - w sumie skontrolowano 299
kierujących. Ujawniono 1 osobę, która kierowała pojazdem w stanie
nietrzeźwości.
Policyjne działania rozpoczęły się wczesnym rankiem i trwały do godz.
8.00. Funkcjonariusze wyposażeni w przenośne urządzenia do badania
stanu trzeźwości prowadzili działania, których celem była poprawa
bezpieczeństwa użytkowników dróg i eliminowanie z ruchu nietrzeźwych
kierowców.
Pożyczyłem sobie tytuł tego felietonu od Pauliny (Oli) Watpo
dyskusji na hej.mielec z osobą, która chciała wymiany poglądów, a nie
jedynie dokopania mi za moje osobiste poglądy czy postawy (tak a`propos
dokopania – w naszym mieleckim wydaniu to osobnicy z tzw. lewicy -
oczywiście anonimowi - są od
grzebania w życiorysach, co zupełnie przeczy tezie, jakoby robiła to
tylko prawica – nie ma argumentów, jest pałka, to w łeb). Tym niemniej
zarzuciła mi ta osoba, że zajmuję się w swoich felietonach sprawami
błahymi. Nie zgadzam się z nią, bo są to (dla mnie) sprawy ważne, ale –
wychodząc niejako naprzeciw jej stanowisku - postanowiłem napisać
felieton o sprawach (dla mnie) najważniejszych. To trudne zadanie
wyselekcjonować takie sprawy, czyniąc to tak, by mogły one być uznane za
ważne, jeśli nie za najważniejsze, także przez moich czytelników.
Oczywiście sprawy rodziny i pracy zawodowej pozostaną poza tym
felietonem.
Oprogramowania ERP
mieleckiego COMP Softu wspomoże zarządzanie Powiatową Stacją Pogotowia
Ratunkowego w Mielcu. Stosowna umowa została podpisana 6 października
2012 r.
Do końca roku 2012 zostaną wdrożone moduły MAAT_Finanse,
MAAT_Sprawozdania_Finansowe, MAAT_Majątek_Trwały,
MAAT_Przepływ_Dokumentów, MAAT_Gospodarka_Magazynowa i MAAT_Pracownicy.
W Mielcu uruchomiono wyszukiwarkę grobów osób, które pochowane
zostały na Cmentarzu Komunalnym przy ul. Królowej Jadwigi. Dzięki
temu, z łatwością można odnaleźć groby bliskich.
Wyszukiwarka grobów jest częścią interaktywnego planu miasta dostępnego na stronie Mieleckiego Informatora Regionalnego.
W zakładce "plan Miasta"należy znaleźć "Cmentarze". Po wpisaniu nazwiska osoby zmarłej wyświetli się informacja o roku zgonu oraz numerze kwatery i rzędu.
4 Lipca 1610 roku 5600
Polskich żołnierzy z Husarią na czele stoczyło bój z 55 tysięczną armią
rosyjską wspomaganą przez Szwedów i w mniejszym stopniu inne posiłki z
Europy zachodniej. Bitwą dowodził po stronie Polskiej Hetman Polny Koronny Stanisław Żółkiewski,
a wynikiem walki było totalne rozgromienie ruskiej armii, popłoch i
upokorzenie w jej szeregach. Zwycięstwo było bezdyskusyjne, a wodzowie
wrogich armii uciekali w samej bieliźnie do lasu!
Co więcej – rezultatem
wielkiego triumfu Polskiego oręża było wkroczenie wojsk Polskich do Moskwy i osadzenie na tronie moskiewskim królewicza Władysława, syna Zygmunta III Wazy; dodajmy – przy aprobacie rosyjskich bojarów! Armia
Polska witana była w Moskwie owacyjnie i ludność z chęcią godziła się
na koronację i wreszcie upragniony spokój...Dalszy przebieg wypadków nie
do końca spełnił nasze oczekiwania, jednak bitwa pod Kłuszynem i
jej następstwa są chwalebną kartą naszej historii i...jedną z tych o
których się nie mówi!...Czemuż to, ach czemuż – spytać by
wypadało...?...Jednak nie ma co pytać...W końcu rozmowy z lokajami nie mają sensu...Przeczytajcie
poniższy opis wydarzeń. Specjalnie posłużyłem się cytatami i językiem
staropolskim, by uwydatnić rangę wydarzenia, które miało miejsce w
Warszawie w roku 1611 – Hołd Ruski!
29
października 1611 roku na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie odbył się
triumf Stanisława Żółkiewskiego, po którym car i jego rodzina zostali
zaprowadzeni na zamek królewski. Tam złożyli hołd Zygmuntowi III Wazie.
Także Car Wasyl IV Szujski wraz z braćmi stanął przed Sejmem w Warszawie
29 października 1611r.
W 1611 roku odbył się w Warszawie tzw. hołd
ruski, czyli tryumf, jakiego nikt w Polsce nigdy nie widział! „Przez
Krakowskie Przedmieście szła kareta skórzana otworzysta Króla Jego
Mości, sześciom koni. Siedział w niej car Rosji Wasyl Szujski, przybrany
w szatę z białego złotogłowiu i wysoki szłyk futrzany. Oczu parzystych,
ponurych, surowych - patrzył w ulice, na której konkurs był większy
ludzi”. W Sali Senatorskiej Zamku Królewskiego hetman Stanisław
Żółkiewski oddał go królowi, w pięknej i ludzkiej przemowie uszanował
jeńców, polecił ich łaskawości zwycięzcy. W obecności wszystkich posłów i
senatorów podczas wspólnego posiedzenia Sejmu i Senatu car Wasyl
pochylił odkrytą głowę, dotknął dłonią posadzki, ucałował własne palce.
Kniaź Dymitr Szujski, niefortunny wódz spod Kłuszyna, uderzył czołem raz
jeden. Najmłodszy brat cara kniaź Iwan uczynił to po trzykroć i płakał.
Wasyl
Szujski zmarł na dolnym zamku w Gostyninie 12 września 1612 roku w
obecności rodziny i służby. Niedługo po nim zmarli również Dymitr
Szujski i żona Iwana Szujskiego, Jekatierina. Były car moskiewski
pierwotnie został pochowany w Gostyninie. Po rozejmie w Dywilinie w 1620
roku szczątki Szujskich przewieziono do Warszawy, gdzie spoczęły w
wybudowanym na polecenie Zygmunta III Wazy mauzoleum -- Kaplicy
Moskiewskiej w pobliżu Krakowskiego Przedmieścia. W 1635 roku przybyło
do Warszawy poselstwo rosyjskie, które podarkami oraz pieniędzmi
wykupiło od króla Władysława IV Wazy zgodę na zabranie trumien Wasyla,
Dymitra i Jekatieriny Szujskich do Moskwy.
..Znaj historię
swej Ojczyzny, a duma pozwoli Ci żyć na stojąco...Zaś pamięć odrodzi się
w czynach!