Miał wypadek by uniknąć aresztu musiał wpłacić dużą sumę pieniędzy. Nawet szlochał do słuchawki – fałszywy wnuczek, który we wtorek od starszej mieszkanki Mielca wyłudził 5 tysięcy złotych i 400 euro. Wyłudził mimo faktu, że od wielu miesięcy policja, parafie, administracje media ostrzegają przed takimi oszustwami.
O tych próbach została powiadomiona policja. Mundurowi chcieli szybko przerwać ten proceder, ale nie zdążyli. Oszust trafił na kobietę, która mu uwierzyła. I pieniądze straciła.
Porozmawiaj na forum mieleckiej społeczności!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim napiszesz przeczytaj regulamin
Komentarze są moderowane