– Po prostu boimy się o zdrowie i życie naszych dzieci przez niebezpieczne huśtawki, jakieś ruiny i niezabezpieczone ogrodzenie.
- Do tego rozsypany piach i wszędobylskie zwierzęta, które korzystają z placu, jak z ubikacji.
- Nie jest zabezpieczone wyjście z placu na drogę, na której nie ma w ogóle oznaczenia, że taki plac zabaw jest. – Nasze osiedle jest tylko zmorą urzędników
- Ta inwestycja zagraża bezpieczeństwu naszych pociech, List jaki wysłaliśmy do Urzędu Miasta pozostał bez odpowiedzi.
fot: czytelnik
Witam.
OdpowiedzUsuńFaktycznie po zdjęciu widać, że ten plac zabaw nie spełnia wymagań bezpieczeństwa jakie są określone w normie PN-EN 1176 2009r. Skoro list pozostał bez odpowiedzi to najlepiej przeprowadzić kontrolę placu zabaw. Inspektor budowlany lub wyspecjalizowane w tym firmy mogą orzec, że plac zabaw nie spełnia wymagań bezpieczeństwa i wyłączyć go z użytku. Ocena ta zostałaby skierowana do administratora placu zabaw czyli urzędu. Gdyby plac zabaw został zamknięty wówczas urząd nie miałby wyjścia by usunąć wszelkie zagrożenia.