Radni zadecydowali że rondo będzie nosiło imię weterynarza Leszka Deptuły, posła który zginął w Smoleńskiej katastrofie.
Jak wjeżdżamy do Mielca to najpierw widzimy szary samolot na piedestale, An-24. Łuszcząca się farba jest bardziej widoczna niż sam samolot. Dalej wjedziemy na rondo o którym mowa i ... pewnie jeszcze zobaczymy pomnik JPII który tam stanie.
11 kwietnia 2011 roku do przewodniczącego Rady Miejskiej p. Jana Myśliwca wpłynęło pismo od Rady Powiatu podpisane przez przewodniczącego rady powiatu o uczczenia pamięci posła na sejm RP Leszka Deptuły, który zginął w Smoleńsku jako jeden z 96 pasażerów samolotu prezydenckiego.
Rada Powiatu Mieleckiego występuje do Rady Miejskiej w Mielcu o nadanie imienia Deptuły dla jednego z rond.
Do wyboru były trzy ronda; Wolności - Partyzantów, Legionów - Jana Pawła II, Sienkiewicza - Traugutta - Padykuły
To rondo wojewódzkie (skrzyżowanie drogi wojewódzkiej Legionów z drogą powiatową Jana Pawła II) powinno zwać się katastrofa smoleńska albo jakoś inaczej he he. Pan Deptuła nic dla Mielca nie zrobił aby go wynosić na szczyty a tym bardziej rondo nazywać. Większe prawa do tej nazwy należą się dyrektorowi Ryczajowi z dawnej PZL.
Dla mnie mielczanina, pijącego kiedyś alkohol nocami na mieście bardziej znaną postacią jest "Kabrini" czy "Brzytwa" niż Deptuła. Moglibyśmy to rondo nazwać też im. Maćka z Klanu jak było w Kolbuszowej i to było by fajniejsze.
Za przyjęciem wniosku było 18-tu radnych miejskich, dwóch się wstrzymało. Nikt nie był przeciw. Tym samym uchwała została przyjęta i mamy Rondo imienia Leszka Deptuły.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim napiszesz przeczytaj regulamin
Komentarze są moderowane