Festiwal "4 Żywioły" w Polańczyku

9 czerwca w sobotę odbył się Festiwal 4 Żywioły w Polańczyku, w Bieszczadach. Impreza rozpoczęła się wielkim piknikiem rodzinnym, podczas którego można było wziąć udział, w wielu konkursach traperskich, w pokazie produkcji szkła w piecu hutniczym oraz przejechać się segwayem. Podczas pikniku koncertowali bieszczadzcy artyści. Na scenie pokazali się Ola i Andrzej Szęszoł z Mieleckiego Zagłębia Piosenki. Na Jarmarku można było spróbować lokalnego jadła oraz zobaczyć piękne rękodzieła. W programie imprezy zaplanowane były także atrakcje dla dzieci. Pociechy mogły wziąć udział w zawodach sportowych, biesiadach grillowych czy wspinaczce ściankowej. Na wszystkie imprezy wstęp oczywiście bezpłatny. Podczas imprezy odbył się I Otwarty Turniej Tenisowy o Puchar Wójta gminy Solina. Podczas imprezy zbierane będą datki przez Fundację im. dr Mirona Lisikiewicza na rzecz pomocy dla szpitala w Lesku. Impreza potrwa do 25 sierpnia ale imprezy w jego ramach odbywać się będą w trzy soboty, po jednej w czerwcu, lipcu i sierpniu.

Nie każdy wie i nie każdy pamięta jakie są prawdziwe korzenie Mieleckiego Zagłębia Piosenki. Sama nazwa nie jest wymysłem wyobraźni członków zespołu. Grupa została tym terminem "ochrzczona" na spotkaniach twórców i wykonawców piosenki w Myśliborzu. Odbywał się tam festiwal, na którym Mielec zaznaczył się jako jedyne miasto w Polsce, z którego wywodziło się bardzo wielu laureatów tego festiwalu.

Po nagrodach Jerzego Mamcarza, Wiesława Jarosza, grupy "Cantabile" (koniec lat 70-tych i początek 80-tych) do Myśliborza pojechał Zbyszek Maniak i w 1984 r. zdobył Hebanowy Szczebel do Kariery. Pojechał tam również Andrzej Szęszoł i otrzymał nagrodę Związku Autorów i Kompozytorów Rozrywkowych a później w 1986 r. wygrał ten festiwal. Dwa lata później na Spotkania pojechał Krzysztof Krzak i również zwyciężył. Przez jakiś czas Andrzej Szęszoł odbywał służbę wojskową w Estradzie Śląskiej we Wrocławiu, gdzie - ponieważ muza nie dawała mu spokoju - założył zespół "Samotny Biały Żagiel". Grupa wzięła udział w Festiwalu Piosenki Studenckiej w Krakowie, zajmując trzecie miejsce. Drugą nagrodę zdobył Krzysztof Krzak, a Andrzej Ciach nagrodę im. Jonasza Kofty za najlepsze teksty. Po festiwalu zespół został zaproszony do Debiutów Opolskich, w których wyróżnienie otrzymał Krzysztof Krzak, a Andrzej Ciach zdobył Kryształowy Kamerton.

Po powrocie z wojska A. Szęszoł wraz z A. Ciachem prowadzili Klub Piosenki w filii Miejskiego Ośrodka Kultury. Z tego klubu wywodzi się piszący znakomite teksty i świetnie śpiewający Grzegorz Narowski. G. Narowski wraz z Jarosławem Dzieniem i zdobyli w Myśliborzu jedną z głównych nagród. Współpraca panów zaowocowała założeniem zespołu DNA, w skład którego wszedł też brat Jarka, Tomek oraz Tomasz Adamczyk. Zespół zdobył wiele nagród na ogólnopolskich festiwalach (wygrywając też "tradycyjnie" konkurs myśliborski). W ten sposób powstało Mieleckie Zagłębie Piosenki. Po latach współpracy członkowie grupy wyjechali z Mielca w różne strony świata. Część osiadła w Stanach, K. Krzak wyjechał do Hiszpanii. Z. Maniak, P. Leśniak i W. Firlit ułożyli sobie życie w Wiedniu zakładając tam zespół "Trzecia Zmiana".

Mieleckie Zagłębie Piosenki to nic innego jak określona grupa ludzi związanych z myśliborskim festiwalem i tylko ci ludzie jako osobowości twórcze mają prawo używania terminu MZP. Po czasie rozłąki paczki MZP zespół niespodziewanie powrócił w bardzo dobrym stylu. "Mieleckie Zagłębie Piosenki. Reaktywacja" - pod taką nazwą zagrali pierwszy koncert w październiku 2006 roku. Mimo niepewności, jak odbierze ich publiczność inna niż ta sprzed dwudziestu, dwudziestu pięciu laty, koncert wypadł fantastycznie. Kolejny ważny występ po reaktywacji odbył się kilka miesięcy później, 2 lutego 2007 roku w sali widowiskowej Samorządowego Centrum Kultury w Mielcu. Zespół jest obecny na scenie cały czas, koncertuje i nagrywa. Historia grupy to wciąż otwarta księga.