W
sobotę, po spotkaniu w Grupie Literackiej Słowo z poetą i nauczycielem
liceum w Jeżowem, Ryszardem Mściszem, po długiej i jak prawie nigdy
ciekawej dyskusji członków Grupy z zaproszonym gościem, belfrem języka
polskiego z maleńkiego wiejskiego liceum, które wydaje z siebie
najwięcej laureatów konkursów poezji w województwie a może i Polsce, powiedziałem sam do siebie: „to dobry nauczyciel”.
I wtedy przypomniał mi się cytat z Ewangelii św. Marka, w którym zwrócił się do Chrystusa bogaty młodzieniec z takimi słowami:
"Nauczycielu dobry, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?" Na to
Chrystus: "Czemu nazywasz mnie dobrym? Sam tylko Bóg jest dobry!" (Mk. 10,18).
W
ostatnim czasie wiele gorzkich słów napisałem pod adresem polskich
nauczycieli, słów gorzkich, tak jak gorzka jest świadomość upadku
polskiej szkoły, na który to upadek – jak myślałem – nie ma ratunku..
Jeżowe
ta wieś 20 kilometrów od Stalowej Woli. Ma swoje liceum, obecnie na
każdym roczniku jest tylko jedna klasa. Ale jest i trwa. Nie wiem, jak
długo, oby jak najdłużej. W
szkole tej uczy języka polskiego Ryszard Mścisz. Sympatyczny pan,
rocznik 62, niewysokiego wzrostu, z nieśmiałym uśmiechem na twarzy.
Szkoła w Jeżowem, oprócz pewnie wielu innych przymiotów, których dzisiaj
nie znam, cechuje się tym, ze ma najwięcej laureatów konkursów
poetyckich w województwie – to w liczbach bezwzględnych – a pewnie i na
świecie, jeśliby brać procentowo do całej szkolnej populacji.
Nie
myślę, by Jeżowe miało specyficzny klimat i a rolnicy produkowali inną
żywność, które razem powodują, że rodzi się tam więcej talentów
poetyckich. Jest tylko jedno wytłumaczenie: Pan Profesor. Jego
zaangażowanie w nauczanie dzieci z Jeżowa, nauczanie o którym z taką
pasją opowiadał na spotkaniu, wyszukiwanie talentów, zachęcanie ich do
pisania, do udziału w konkursach, w teatrach, jeżdżeniu z nimi na
konkursy, wypraszanie u durnych urzędników choćby marnych pieniędzy na
organizację konkursu poetyckiego w Jeżowem, zachęcanie i pomoc uczniom w
tworzeniu gazetki szkolnej, tak całkiem na poważnie (gdzie jeszcze dziś
są szkolne gazetki?) i wiele innych działań.
Spektrum działań Profesora jest bez porównania szersze, ale nie chcę o nich dzisiaj pisać.
Po
spotkaniu z nim zmienił się mój stosunek do czegoś, co nazywam „małą
szkołą”. Do tej pory uważałem, że lepsze jest przenoszenie dzieci z
małych wiejskich szkół do szkół większych, gdzie jest większy „wybór”
nauczycieli, większe są możliwości finansowe, może także większa
konkurencja.
Pisząc
te felieton natknąłem się na list pasterski Księdza Biskupa
drohiczyńskiego Antoniego Dydycza. Poświęcił go polskiej szkole. Pisał o
wielu aspektach, ja podkreślę jeden: mała szkoła.
Ksiądz biskup zwrócił uwagę, na wielką wartość małych placówek oświatowych, często ostatnio likwidowanych. Pisał:
-
Wydaje się, że zbyt łatwo rezygnujemy z małych szkół. W dużych
szkołach, uczniowie mogą świetnie posługiwać się techniką, ale będzie im
brakowało zwyczajnego widoku nauczyciela, jako człowieka, który się
trudzi w docieraniu do prawdy i do każdego wychowanka oddzielnie. Małe
szkoły gwarantują głębsze relacje międzyosobowe. Mają wpływ na
pełniejszy rozwój uczuciowy i na większą wrażliwość w spojrzeniu na
innych. Oszczędzanie na szkołach po to, aby budować drogi, stadiony, czy
wprowadzać inne udogodnienia, jest poważnym błędem w spojrzeniu na
dzisiaj i na przyszłość. Najważniejszym jest bowiem to, kto będzie
korzystał z tych dróg i udogodnień oraz kim będzie on jako człowiek.
Ja
oczywiście znam też drugą stronę medalu, jakim jest „uwspółcześnienie”
statusu polskiego nauczyciela. To poważna sprawa i musi być załatwiona.
Ale nie powinno to się dziać kosztem dobrych nauczycieli, jak Profesor
Mścisz, i kosztem dobrych szkól, jak liceum w Jeżowem.
Bo
jedno wiem. Spotkałem dobrego nauczyciela. Może nie do końca w sensie
ewangelicznym dobrego, ale także dalekim od tego, co mamy na myśli, gdy
mówimy o kimś zdawkowo: dobry jest. Ja spotkałem naprawdę świetnego,
zaangażowanego Nauczyciela. I o takich ludzi trzeba się upominać, o
takich ludzi należy dbać.
Andrzej Talarek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim napiszesz przeczytaj regulamin
Komentarze są moderowane