Blog do wynajęcia Blog do wynajęcia Blog do wynajęcia kontakt

Pierwsze porody z zastosowaniem podtlenku azotu i nowy sprzęt

Kolejne nowości na mieleckim Oddziale Ginekologiczno-Położniczym
Kobiety, które w mieleckim szpitalu rodzą naturalnie otrzymały nową możliwość, którą z miejsca uznały za hit. Gdy tylko aparatura do aplikacji podtlenku azotu, czyli gazu rozweselającego została uruchomiona, chęć skorzystania z niej zgłosiło kilka pań. Nowości nie tylko na położnictwie, ale również na ginekologii - teraz kobiety, które zdecydowały się na laparoskopową metodę amputacji trzonu macicy nie muszą wyjeżdżać z Mielca. Nowy sprzęt pozwala wykonywać je na miejscu, także w trybie ostrym.


Jak tłumaczy dr n. med. Dariusz Komorowski, ordynator Oddziału Ginekologiczno-Położniczego, kwestia zmniejszenia bólu porodowego u pacjentek, zarówno dla niego samego, jak i dyrekcji szpitala jest sprawą niezwykle ważną. - Są już przecież dostępne metody, które łagodzą porodowe cierpienia, więc jest naturalne, że chcemy z nich korzystać. Taka jest tendencja na całym świecie i uważam ją za znakomitą. Najistotniejsze jest dla nas wprowadzenie znieczulenia zewnątrzoponowego, ale jak dotąd NFZ nie uznaje tej procedury medycznej za standard, w związku z czym szpital musiałby płacić za jej stosowanie z własnej kasy.

To niestety bardzo duże obciążenie. Z jednej strony liczymy więc na zmianę stanowiska Funduszu, z drugiej szukamy też innych rozwiązań tej kwestii, ale także kolejnych pomysłów na zmniejszenie bólu rodzących kobiet - opowiada szef położnictwa. Jakich? Przede wszystkim sprawdzonych i bezpiecznych, jak choćby zastosowanie mieszanki tlenu i podtlenku azotu. To jedna z metod cieszących się dużym zaufaniem mam i lekarzy, bo nie stanowi najmniejszego zagrożenia dla kobiety i dziecka, nie powoduje skutków ubocznych. Mieszanka jest bezwonna i bezbarwna, łatwo ją podać, działa szybko, jest też natychmiast wydalana z organizmu informuje Aneta Dyka-Urbańska Rzecznik Prasowy Szpitala Powiatowego w Mielcu

Czy się sprawdza? Mieleckie pacjentki już miały okazję ją ocenić. - Na początku trochę się obawiałam, bo jest to nowość, ale kiedy się już zdecydowałam nie żałowałam. Ból jednak czułam, ale też miałam wrażenie spokoju, rozluźnienia, więc mogłam skupić się na oddychaniu, to odwracało moją uwagę od bólu. Na pewno poleciłabym to rozwiązanie innym kobietom, bo nawet jeśli gaz nie działa tak jak znieczulenie, to na pewno bardzo dobrze wpływa na psychikę, która, zrelaksowana, zupełnie inaczej funkcjonuje, co ułatwia poród - mówi pani Paulina, która jako pierwsza skorzystała z podtlenku azotu na mieleckiej porodówce.

- Zainstalowaliśmy sprzęt konieczny do stosowania tej metody i już dwa dni później otrzymaliśmy sygnały od trzech pacjentek, że było warto. Wiemy, że podtlenek azotu pozwala kobiecie dużo lepiej znieść trudy porodu, skraca go, ból staje się mniej dokuczliwy, gaz działa przeciwlękowo. O to nam chodziło, taka była idea, bo od dłuższego czasu zabiegamy o to, aby w naszym szpitalu kobiety przy porodzie cierpiały możliwie jak najmniej - mówi Leszek Kołacz, dyrektor szpitala. - Warto zauważyć, że ta nowość jest kolejnym następstwem podjętej jakieś czas temu decyzji o rozwoju Oddziału Ginekologiczno-Położniczego. Pomysłów nie brakuje, przybywa zabiegów, rozszerza się wachlarz usług, kupujemy nowoczesny sprzęt, a pacjentki są bardzo zadowolone - dodaje szef szpitala, a ordynator Dariusz Komorowski podkreśla, że właśnie zrozumienie i otwartość dyrekcji pozwala na wprowadzenie do oferty zabiegów medycznych, które oszczędzają kobietom konieczności szukania pomocy w innych miastach województwa.

Jedną z tego typu nowości jest operacja laparoskopowego usunięcia trzonu macicy. - W zeszłym roku wykonaliśmy już tego typu operacje, ale dysponowaliśmy tylko wypożyczonym sprzętem. Operacje udały się doskonale. Jest to metoda, której wyższość w porównaniu do tradycyjnej nie podlega dyskusji. Pacjentka ma jedynie trzy zaledwie centymetrowe nacięcia, co sprawia, że szybko wraca do formy. Wstaje z łóżka w drugiej dobie i w zasadzie po takim czasie już jest wypisywana do domu, podczas gdy metoda tradycyjna pozwala myśleć o wypisie najszybciej w piątej dobie - mówi dr Komorowski. Dodaje, że teraz, dzięki zakupowi specjalnych narzędzi i osprzętu, operacje tego typu można wykonać w trybie ostrym w każdej chwili. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zanim napiszesz przeczytaj regulamin

Komentarze są moderowane



Rozkłady jazdy komunikacji prywatnej BUS.....Sprawdź szczegóły..........