Na początku sierpnia na Policję zgłosiła się kobieta i zawiadomiła, że w
nocy na ulicy Przemysłowej w Mielcu podbiegł do niej mężczyzna i zaczął
ja obmacywać, próbując ją przewrócić na ziemię. Kobieta zaczęła
krzyczeć i wyrywać się prześladowcy, wtedy on uciekł. Pokrzywdzona
opisała funkcjonariuszom napastnika. Rysopis trafił do wszystkich
patroli. Po kilku dniach inna kobieta zgłosiła o identycznym napadzie,
tym razem na ul. Sikorskiego. Komendant Powiatowy Policji w Mielcu
powołał specjalna grupę policjantów, której celem było ustalenie i jak
najszybsze ujęcie sprawcy.
Ze względu na charakter i ciężar gatunkowy tego typu przestępstw była to
sprawa priorytetowa dla wszystkich mieleckich policjantów. W wyniku
intensywnej pracy 11 września br. policjanci zatrzymali 21-letniego
mieszkańca Mielca. Jak się okazało, to sprawca napaści na kobiety. W
środę przedstawiono mu zarzut doprowadzenia innej osoby do poddania się
innej czynności seksualnej. Przyznał się do stawianych zarzutów. Trwają
dalsze czynności mające na celu ustalenie, czy nie dochodziło do innych
zdarzeń z jego udziałem. Policja i prokuratura wystąpiła do sądu o
zastosowanie wobec zatrzymanego środka zapobiegawczego w postaci
tymczasowego aresztowania. Sąd nie przychylił się do wniosku -
mężczyzna otrzymał dozór policyjny i będzie odpowiadał z wolnej stopy.
Za tego rodzaju przestępstwo Kodeks Karny przewiduje karę pozbawienia
wolności do lat 8.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim napiszesz przeczytaj regulamin
Komentarze są moderowane