Policjanci ujęli w październiku czteroosobową
grupę nieletnich, mieszkańców powiatu mieleckiego, którzy dokonywali
kradzieży w różnych sklepach na kwotę kilku tysięcy złotych. Nieletni
przyznali się do kradzieży i w części zwrócili skradzione przedmioty. O
ich dalszych losach zadecyduje sąd rodzinny.
Policjanci z mieleckiej komendy kilkanaście dni temu uzyskali informację o nastolatku, który dokonuje kradzieży w jednym z mieleckich hipermarketów.
Funkcjonariusze prowadząc czynności w tej sprawie ustalili, że nieletni nie działał sam. Wg policyjnych ustaleń od czerwca do października br. nieletni chłopcy w wieku 16, 15, 15 i 14 lat kradli w różnych sklepach na terenie powiatu mieleckiego różne przedmioty wielu asortymentów. Kradli batony, napoje, baterie, głośniki, mp3, usb, narzędzia, lampki, noże itp. Często wzajemnie się ubezpieczali w czasie kradzieży i ściśle ze sobą współpracowali. Wymyślili nawet nazwę dla swojej złodziejskiej grupy. Udowodniono im kradzież w jednym z mieleckich sklepów na ponad 1700 zł, w drugim blisko 1000 zł. W kilku innych sklepach straty w wyniku kradzieży były mniejsze. Rodzice pytani przez policjantów czy nie interesowali się skąd chłopcy mają różne przedmioty zadowalali się stwierdzeniem, że od kolegi.
Po wykonaniu czynności policyjnych z udziałem nieletnich sprawców czynów karalnych materiały w tej sprawie zostały przesłane do Wydziału Rodzinnego i Nieletnich mieleckiego sądu.
Policjanci z mieleckiej komendy kilkanaście dni temu uzyskali informację o nastolatku, który dokonuje kradzieży w jednym z mieleckich hipermarketów.
Funkcjonariusze prowadząc czynności w tej sprawie ustalili, że nieletni nie działał sam. Wg policyjnych ustaleń od czerwca do października br. nieletni chłopcy w wieku 16, 15, 15 i 14 lat kradli w różnych sklepach na terenie powiatu mieleckiego różne przedmioty wielu asortymentów. Kradli batony, napoje, baterie, głośniki, mp3, usb, narzędzia, lampki, noże itp. Często wzajemnie się ubezpieczali w czasie kradzieży i ściśle ze sobą współpracowali. Wymyślili nawet nazwę dla swojej złodziejskiej grupy. Udowodniono im kradzież w jednym z mieleckich sklepów na ponad 1700 zł, w drugim blisko 1000 zł. W kilku innych sklepach straty w wyniku kradzieży były mniejsze. Rodzice pytani przez policjantów czy nie interesowali się skąd chłopcy mają różne przedmioty zadowalali się stwierdzeniem, że od kolegi.
Po wykonaniu czynności policyjnych z udziałem nieletnich sprawców czynów karalnych materiały w tej sprawie zostały przesłane do Wydziału Rodzinnego i Nieletnich mieleckiego sądu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim napiszesz przeczytaj regulamin
Komentarze są moderowane