Władze województwa postanowiły na jej rozbudowę wykorzystać pieniądze z unijnego Regionalnego Programu Operacyjnego. Autorem wniosku dotyczącego dofinansowania jest Podkarpacki Zarząd Dróg Wojewódzkich, który podlega marszałkowi. Właśnie się okazało, że wniosek przepadł podczas oceny merytorycznej. Ocenia zaś komisja konkursowa powoływana przez... marszałka.
Unijne dofinansowanie ma wynieść prawie 5,9 mln zł. Cały projekt to 11,8 mln zł. Reszta ma być pozyskana z budżetu państwa. Dlaczego więc komisja konkursowa zakwestionowała wniosek?
- Przetarg wygrała firma, która zaoferowała najniższą globalną kwotę. W świetle polskiego prawa, jeśli jeden z elementów oferty jest rażąco wysoki lub rażąco niski, nie ma to wpływu na wynik przetargu, bo pod uwagę brana jest globalna kwota. Jednak eksperci w tym przypadku zakwestionowali zbyt wysokie, ich zdaniem, koszty projektu. Te wg oferty sięgają aż 4,5 mln zł. Dlatego wniosek otrzymał negatywną ocenę - informuje wicemarszałek Cholewiński.
W całym tym zamieszaniu chodzi o unijne dofinansowanie, a projekt jest już realizowany. projektowanie już trwa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim napiszesz przeczytaj regulamin
Komentarze są moderowane