Jednym z celów programu będzie zastąpienie Mi-14PŁ, których resursy zbliżają się nieuchronnie ku końcowi
MON planuje szybkie przeprowadzenie procedury przetargowej i otrzymanie ostatnich maszyn w 2017. Większość, 16 śmigłowców, stanowić będą wielozadaniowe wiropłaty transportowe. Resort obrony chce także nabyć 6 maszyn poszukiwawczo-ratowniczych (SAR), w tym 3 w wersji lądowej i tyleż w morskiej, a 4 egz. mają zostać dostarczone jako śmigłowce zwalczania okrętów podwodnych. W zamówieniu będzie również pakiet logistyczny i szkoleniowy z pięcioma symulatorami. Wszystkie odmiany śmigłowców muszą być zbudowane na jednej wspólnej platformie.
Po ostatnich medialnych wypowiedziach ministra obrony narodowej Tomasza Siemoniaka, że przetarg będzie skierowany do dostawców, którzy mogą produkować tego typu śmigłowce w Polsce, staje się niemal pewne, że wystartują w nim jedynie Sikorski Aircraft z Black Hawkiem i Agusta Westland, prawdopodobnie z AW149.
Biorąc pod uwagę cenę jednostkową tych wiropłatów (ok. 15-22 mln USD) i wartość dodatkowych urządzeń i usług, szacunkowy koszt programu można wstępnie oceniać na ok. 2-3 mld zł.
źródło: www.altair.com.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim napiszesz przeczytaj regulamin
Komentarze są moderowane