Wiarygodni świadkowie, tj uczestnicy Sesji Rady Gminy w Borowej, za pośrednictwem Korpusu Obrony Narodu Polskiego, przekazali redakcji Ziemi Mieleckiej smutną wiadomość a mianowicie; że niektórzy radni z terenu gminy Borowa, niezbyt przychylni są telewizji TRWAM.
Na Sesji Rady Gminy w Borowej był wniosek, aby Rada Gminy wyraziła swoją dezaprobatę wobec nierównego traktowania nadawców tv i dyskryminacji LUX VERITATIS w procesie koncesyjnym.
Najbardziej zaciekłym wrogiem takiego stanowiska, jak i samej wymienionej telewizji, okazał się nie kto inny jak tylko sam radny Marian Taran, znany działacz nieboszczki PZPR i jej były gminny sekretarz. Jego absurdalnych zarzutów szkoda powtarzać a są one z pewnością do wglądu w protokole z tej odbytej sesji w GOK.
Smutna to wiadomość, zapewne także smutna i dla ks dziekana Józefa Mroza, że jego znajomy parafianin, pełniący odpowiedzialną funkcję społeczną, tak odważnie, – żeby nie powiedzieć bezczelnie zaprzecza niedawnemu apelowi ks dziekana o podpisywanie przez wiernych petycji w wymienionej sprawie.
Niewiarygodne, jak głęboko komunistyczna indoktrynacja zapuściła korzenie, trzeba mu współczuć, miał przecież ogromną szansę aby milczeć w tej sprawie, jeżeli nawet opinie o tej rozgłośni czerpie z żydowskiej gazety dla Polaków, albo podobnych jej mediów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim napiszesz przeczytaj regulamin
Komentarze są moderowane