Zakończyły się poszukiwania 24 latka z Mielca, którego ubranie leżało nad brzegiem wody.
Mężczyzna utonął.
W piątek wieczorem do komendy przyszedł
ojciec i powiadomił, że znalazł ubranie swego syna nad brzegiem żwirowni
przy ul. Rzochowskiej w Mielcu. Policjanci przeszukali brzegi i okolice
stawu, ale bezskutecznie. W sobotę rano do poszukiwań włączyli
się płetwonurkowie ze straży pożarnej. Około godziny 13.30 jeden z
płetwonurków odnalazł w wodzie ciało zaginionego mieszkańca Mielca.
Jak ustalili policjanci, mężczyzna utonął prawdopodobnie w czwartek wieczorem, kiedy to poszedł nad wodę.
- Policjanci przeszukali brzeg i okolice stawu, ale bezskutecznie. W
sobotę rano do poszukiwań włączyli się płetwonurkowie ze straży
pożarnej. Około godziny 13.30 jeden z płetwonurków odnalazł w wodzie
ciało zaginionego mieszkańca Mielca – podaje Policja.
Policja ustala, jak doszło do tragedii. Wstępnie wiadomo, że mężczyzna utonął prawdopodobnie w
czwartek wieczorem, kiedy to poszedł nad wodę.
To już
16 ofiara kąpieli tego lata na Podkarpaciu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim napiszesz przeczytaj regulamin
Komentarze są moderowane