Wczoraj Sąd Rejonowy w Mielcu zdecydował o tym,
że 52-letni mężczyzna najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Jest
on podejrzany o fizyczne i psychiczne znęcanie się nad konkubiną i jej
nieletnią córką. Za to przestępstwo grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat
pozbawienia wolności.
Mężczyzna został zatrzymany po ostatniej awanturze z konkubiną i jej córką, w czasie której dotkliwie pobił swoją partnerkę. Doszło do niej w nocy z niedzieli na poniedziałek na jednym z mieleckich osiedli. Mężczyzna był trzeźwy.
Informacja do Policji dotarła przez prokuraturę od osoby, która zawodowo zajmuje się pomocą osobom, które m.in. są ofiarami przemocy domowej. Policjanci szybko ustalili fakty i zebrali niepodważalne dowody znęcania się mężczyzny nad kobietami. We wtorek został on zatrzymany przez funkcjonariuszy. W czwartek usłyszał zarzut fizycznego i psychicznego znęcania się nad konkubiną i jej córką. Przyznał się do przedstawionego zarzutu. Wczoraj mielecki sąd – biorąc pod uwagę zgromadzony przez Policję materiał dowodowy przychylił się do wniosku o tymczasowe aresztowanie i najbliższe trzy miesiące spędzi on w areszcie.
Domowy dramat kobiet trwał od 2006 rok do ostatniego wtorku. W tym czasie podejrzany wielokrotnie terroryzował domowników, uniemożliwiając normalne funkcjonowanie rodziny.
Dalsze czynności w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Mielcu pod nadzorem miejscowej prokuratury.
Mężczyzna został zatrzymany po ostatniej awanturze z konkubiną i jej córką, w czasie której dotkliwie pobił swoją partnerkę. Doszło do niej w nocy z niedzieli na poniedziałek na jednym z mieleckich osiedli. Mężczyzna był trzeźwy.
Informacja do Policji dotarła przez prokuraturę od osoby, która zawodowo zajmuje się pomocą osobom, które m.in. są ofiarami przemocy domowej. Policjanci szybko ustalili fakty i zebrali niepodważalne dowody znęcania się mężczyzny nad kobietami. We wtorek został on zatrzymany przez funkcjonariuszy. W czwartek usłyszał zarzut fizycznego i psychicznego znęcania się nad konkubiną i jej córką. Przyznał się do przedstawionego zarzutu. Wczoraj mielecki sąd – biorąc pod uwagę zgromadzony przez Policję materiał dowodowy przychylił się do wniosku o tymczasowe aresztowanie i najbliższe trzy miesiące spędzi on w areszcie.
Domowy dramat kobiet trwał od 2006 rok do ostatniego wtorku. W tym czasie podejrzany wielokrotnie terroryzował domowników, uniemożliwiając normalne funkcjonowanie rodziny.
Dalsze czynności w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Mielcu pod nadzorem miejscowej prokuratury.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim napiszesz przeczytaj regulamin
Komentarze są moderowane