W 2013 roku zapłacimy więcej za dostarczanie wody i
odprowadzanie ścieków o 2,46 procent brutto. Z 3
złotych 40 groszy brutto na 3 złote 51 groszy wzrośnie cena 1 metra sześciennego wody.
Z 5 złotych 15 groszy na 5 złotych 25
groszy wzrośnie cena odprowadzania metra sześciennego ścieków. To niewielka podwyżka ale jednak podwyżka. O 21 groszy brutto wzrośnie też stawka abonamentowa.
Podobno trzyosobowa rodzina
po tych podwyżkach zapłaci więcej tylko 22 złote i 27 groszy w skali roku - tak twierdzi mieleckie MPGK.
Za podwyżką była większość radnych. Większość, bo sześciu radnych PiS było przeciwnych a dwóch radnych z Forum Mieleckiej Spółdzielni
Mieszkaniowej wstrzymało się od głosowania.
Radni PiS przypomnieli że ta podwyżka to między innymi dzięki temu, że budowa nowoczesnej oczyszczalni ścieków
w Mielcu z wykorzystaniem unijnego dofinansowania to jednak nie była
najszczęśliwsza dla mieszkańców inwestycja. Początkiem br. roku radna Gadomska mówiła - Z danych MPGK wynika, że oczyszczalnia w 2010 roku przerobiła 2458 mln
metrów sześciennych ścieków. Z tego wynika, że zdolność przerobowa była
wykorzystana tylko w 46 procentach i ma to tendencje spadkową począwszy
od roku 2006. Rosnące rachunki za wodę i ścieki powodują, że my mielczanie
oszczędzamy. A to zamiast pomóc, jeszcze bardziej zmniejsza moc
przerobową oczyszczalni.
- W tej sytuacji oszczędności na zużyciu wody, w drodze opomiarowania przez zabudowę wodomierzy jak np. w Mieleckiej Spółdzielni
Mieszkaniowej nic nie da bo zmniejszenie zużycia wody powoduje
zmniejszenie zużycia ścieków a oszczędności te stanowią podstawę do
dalszych podwyżek potrzebnych tylko do utrzymania zdolności przerobowych
których efektywność jest poniżej 50 procent. Radna Gadomska nie szczędziła wtedy krytyki władzom miasta.
- Dlaczego miasto, tak błędne decyzje przerzuca na mieszkańców?
We wrześniu 2006 roku MPGK i pan prezydent Chodorowski mówili "Zużycie
wody będzie spadało"
To świadczy, że sytuacja była znana i nic nie zrobiono w
kierunku rozwiązania problemu kosztów utrzymania oczyszczalni ścieków
W tamtym roku mówiono, że głównym powodem wprowadzenia wysokich bo aż 10
procentowych podwyżek był fakt iż Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki
Komunalnej zaczęło ponosić pełne koszty utrzymywania nowej oczyszczalni
ścieków, tylko nie mówi się że oczyszczalnia ta powstała w większości z
pieniędzy unijnych. MPGK należy do Miasta , wiec to miasto decyduje o
rentowności firmy. Nie jest to firma która ma na siebie zarabiać ma
służyć mieszkańcom. Inflacja w Polsce była na poziomie 4,17% i inne
miasta potrafiły tylko o tyle podnieść opłaty a w Mielcu trzeba było grabić
mieszkańców ile tylko sie da.
Prezes zarządu Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej Marek
Bąbała podkreślał, że bez takich podwyżek nie udałoby się utrzymać
płynności finansowej. Spółka inwestowała w budowę
oczyszczalni ścieków oraz sieci kolektorów. Mieleckie MPGK obsługuje
mieszkańców miasta i część sąsiadujących gmin.
Kiedyś ścieki wpuszczane były bezpośrednio do Wisłoki, a nad miastem wisiała
groźba kary w wysokości 12 milionów złotych. – Taka kara by nas
zrujnowała – mówił prezes MPGK Marek Bąbała - dlatego zbudowano oczyszczalnię.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim napiszesz przeczytaj regulamin
Komentarze są moderowane