Ruszyła akcja darmowego czipowania psów. Dzięki temu można uniknąć rocznej opłaty za posiadanie czworonoga. Akcja finansowana jest z budżetu miasta. Decyzją radnych Rady Miejskiej w Mielcu, od 1 stycznia 2013 roku wprowadzona została roczna opłata za psa. Mieszkańcy Mielca mogą jednak uniknąć tej opłaty w prosty sposób. Wystarczy bezpłatnie zaczipować swojego pupila w gabinecie weterynaryjnym, z którym władze Mielca właśnie podpisały umowę o współpracy. Podczas listopadowej sesji radni podjęli decyzję o wprowadzeniu opłaty rocznej w wysokości 108 złotych za każdego psa. Jednocześnie wskazali, iż zwolnionym z opłaty może być każdy, kto w gabinecie weterynaryjnym dokona wszczepienia swojemu psu mikroczipa - informuje rzecznik prasowy mieleckiego magistratu Krzysztof Urbański.
Zabieg czipowania polega na wszczepieniu pod skórę zwierzęcia elektronicznego mikroprocesora. Wszczepione urządzenie zawiera unikatowy 15-cyfrowy numer, któremu odpowiadają dane zapisane w elektronicznej bazie dotyczące np. szczepień czy adresu właściciela. W urządzenia, które odczytują dane wyposażeni m.in. mieleccy strażnicy miejscy i policjanci i pracownicy Urzędu Miejskiego w Mielcu. Trwałość urządzenia określana jest na kilkadziesiąt lat to oznacz, że odczytanie zawartych w nim danych będzie możliwe nawet długo po śmierci zwierzęcia.Wszczepienie mikroczipa jest bezpłatne, a dokonują go na zlecenie władz miasta, lekarze weterynarii w gabinecie „Na Peronie", przy ul. Głowackiego 8 (dworzec PKP). Gabinet jest czynny od poniedziałku do piątku od godz. 10.00 do 19.00 a w soboty od 8.00 do 12.00. Wszelkie informacje na ten temat można uzyskać w Gabinecie Weterynaryjnym osobiście lub telefonicznie pod numerem 793 732 132. Gabinet ma podpisaną umowę z samorządem.
W przyszłorocznym budżecie miasta na ten cel zarezerwowano 80 tys. zł, ale - jak zaznaczył Urbański - jeśli będzie taka potrzeba kwota ta zostanie zwiększona.
"Wprowadzenie elektronicznego systemu rejestracji psów było koniecznie, także dlatego, że od kilku lat w mieście narastał problem z bezdomnymi zwierzętami. Do tej pory nie mogliśmy zidentyfikować psa, który np. chodził bez smyczy. Wprowadzony system w pełni to umożliwi" - powiedział Urbański.
Oznakowanie psa przyda się również, gdy zwierzę się zagubi. Łatwiej jest też ustalić właściciela psa w przypadku, gdy zwierzę kogoś pogryzie. Jeśli pies jest oznakowany można bez problemu sprawdzić, czy był on zaszczepiony przeciwko wściekliźnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim napiszesz przeczytaj regulamin
Komentarze są moderowane