Podczas czatu internetowego z prezydentem miasta Mielca w dniu 21 czerwca br. zadane zostało pytanie …”Jakie są dalsze losy schroniska dla zwierząt w Mielcu? Czy nie należałoby powrócić do koncepcji z 2006 r. R. Skóry, aby schronisko to zostało ulokowane w nowym obiekcie na terenie mieleckiego lotniska?„… Odpowiedź była dość ciekawa, więc zacytuję ją: …”To nie była koncepcja R. Skóry tylko moja. Obecnie schroniskiem zarządza miejska spółka ZUOK i na obecną chwilę podstawowym jej zadaniem jest zmniejszenie ilości przetrzymywanych tam zwierząt jak również poprawa warunków w schronisku. Dla porównania powiem, że w naszym schronisku jest około 300 zwierząt, natomiast w tarnowskim około 30.„…
ZUOK w Mielcu to Zakład Utylizacji Odpadów Komunalnych Sp. z o.o. …”Celem ZUOK jest gromadzenie, zagospodarowanie i utylizacja stałych odpadów komunalnych pochodzących z liczącego 47 km2 terenu miasta Mielca, podzielonego na 18 osiedli. Na mocy porozumień ZUOK przyjmuje odpady komunalne także z gminy podmiejskiej Mielec i ze Specjalnej Strefy Ekonomicznej„…podaje strona internetowa Urzędu Miejskiego w Mielcu.
W harmonogramie obrad na XXII sesję Rady Miejskiej przewidzianej na 27 czerwca, zaplanowano w punkcie 5 podjęcie uchwały w celu powierzenia spółce Zakład Utylizacji Odpadów Komunalnych Sp. z o.o. w Mielcu obowiązku wynikającego z zakresu zadań własnych gminy dotyczącego zapewnienia opieki bezdomnym zwierzętom. Cytując powyżej odpowiedź pana prezydenta z 21 czerwca mam wrażenie, że jest on wizjonerem na urzędzie. Jak może obecnie zarządzać owa spółka tym Schroniskiem skoro stosowna uchwała będzie dopiero przegłosowana 27 czerwca? Jeśli ta spółka naprawdę zarządza Schroniskiem z dniem 1 maja 2012 r. to wszystkie decyzje wydane od tego dnia są z gruntu prawa polskiego – nieważne. Teraz zapewne radni staną okrakiem ponad prawem i ustalą wsteczną datę. Pachnie tu prokuratorem!
A w jaki to sposób jest zmniejszana liczba przetrzymywanych zwierząt?
Domeną spółki jest „gromadzenie, zagospodarowanie i utylizacja”. Zwierzęta w schronisku są już „zgromadzone” . Trwa zapewne „zagospodarowanie”. Czas na „utylizację” . A co ze zwierzętami (psami i kotami), które głodne wałęsają się po Mielcu i okolicach?
I tu widać podejście naszego miasta do tematu. Zwierzęta to odpady...nic dziwnego, że ludzie je wyrzucają, wszak tak się robi ze śmieciami...
OdpowiedzUsuńZwierzęta, te domowe, i te porzucone, i nawet te dzikie są objęte ochrona prawną.
Przykład idzie z góry, skoro władze mają takie podejście, to wszyscy ci, którzy łamią prawa zwierząt nadal będą czuć się bezkarnie.