Blog do wynajęcia Blog do wynajęcia Blog do wynajęcia kontakt

Na L4 płaci ZUS

Media żyją wieloma niezwykle istotnymi sprawami. To choćby więzienia CIA w Polsce, związki partnerskie czy głosowania nad zmianami w prezydium sejmu. To są bez wątpienia sprawy ważne. Ale nie mają bezpośredniego przełożenia na codzienne życie przeciętnego Polaka. Bo ten myśli w pierwszej kolejności o tym, żeby mieć pracę i zarabiać przynajmniej tyle, żeby starczyło do pierwszego. Dlatego kluczowe są te działania Parlamentu, które, zwłaszcza w dobie kryzysu, poprawią sytuację gospodarczą. Zdaniem Ruchu Palikota motorem rozwoju gospodarki w tej chwili mogą być małe i średnie przedsiębiorstwa. To one dają pracę większości Polaków i wytwarzają ponad połowę PKB. I to im w pierwszej kolejności powinniśmy ułatwiać życie.

       Projekt, który roboczo został nazwany „Na L4 płaci ZUS”, jest częścią pakietu ponad 20 projektów, ogłoszonych na październikowym Kongresie dla Małych i Średnich Przedsiębiorstw w Krakowie. Projekty RP powstawały we współpracy z przedsiębiorcami i w odpowiedzi na ich problemy i pomysły. Nie inaczej jest z tą ustawą. Przedsiębiorcy, z którymi konsultowali się piszący projekt przed październikowym kongresem, byli zgodni. Ich największym problemem są zbyt wysokie podatki i składki, przede wszystkim koszty pracy. Nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że do każdej złotówki, która trafia do kieszeni pracownika, pracodawca musi dołożyć średnio aż 70 groszy w postaci różnego rodzaju podatków i składek. Te koszty RP chce obniżyć za pomocą kilku projektów ustaw. Dzisiejszy jest jednym z nich.

W tej chwili pracodawca ma obowiązek wynagradzać chorego pracownika aż do 33 dnia zwolnienia lekarskiego. A jednocześnie musi ponieść koszty wykonania tych zadań, których nie wykona nieobecny pracownik. Tylko w 2011 roku polskie firmy na wynagrodzenia dla nieobecnych z powodu choroby pracowników wydały ponad 10 miliardów złotych. Te pieniądze można było przeznaczyć na rozwój firmy, inwestycje czy nowe miejsca pracy.

ZUS obowiązek wynagradzania chorego przejmuje obecnie dopiero od 34 dnia, czyli po ponad miesiącu. W praktyce ZUS płaci rzadko, bo zdecydowana większość L4 trwa znacznie krócej. Zgodnie z projektem Ruchu Palikota, ZUS będzie płacił zasiłek chorobowy już od pierwszego dnia nieobecności pracownika. Wejście w życie tego projektu będzie miało jeszcze jeden skutek. W Polsce niestety mamy do czynienia z dużą liczbą fikcyjnych zwolnień lekarskich. Pracodawcy mają niewielkie albo żadne możliwości kontroli. Za to ZUS – ogromne. Ale ZUS kontroluje dopiero wtedy, kiedy sam przejmuje obowiązek wynagradzania chorego. Jeśli ten obowiązek powstanie już pierwszego dnia choroby, będzie to duża motywacja dla ZUS, żeby rzetelnie weryfikować prawdziwość zwolnień lekarskich.

Wczoraj, podczas dyskusji o tym projekcie w TV Biznes, reprezentujący PO poseł Andrzej Czerwiński zgodził się z Łukaszem Gibałą, że musimy pobudzić gospodarkę, że potrzebne są zmiany systemowe. Niestety, koalicja najwyraźniej nie ma na to pomysłu. Słyszymy tylko o drobnych, mało odważnych i punktowych zmianach. Taki kompleksowy pomysł ma w tej chwili tylko Ruch Palikota. Ten projekt jest jego częścią. Podczas dzisiejszej debaty i piątkowych głosowań Ruch Palikota powie „sprawdzam”. Zobaczymy, czy posłom koalicji wystarczy ponadpartyjnej dobrej woli. Czy rzeczywiście mają intencję, żeby pomóc polskim małym i średnim firmom?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zanim napiszesz przeczytaj regulamin

Komentarze są moderowane



Rozkłady jazdy komunikacji prywatnej BUS.....Sprawdź szczegóły..........