Europoseł Poręba przedstawił sprawozdanie podsumowujące połowę kadencji w Parlamencie Europejskim ( Kurier Europa Nr 1/13/2012). Dziesięć własnych zdjęć i zawłaszczenie działań innych – rządu i samorządu województwa. Informacja o konkursach i stażach, na które otrzymuje specjalne pieniądze z UE. Ho, ho, ho jak Unia daje na to pieniądze, to można robić konkursy…. Może dowiemy się, ile własnych pieniędzy na to wydał? Czy chociaż jeden wyjazd poseł sfinansował z własnych pieniędzy?
Zadaję sobie pytanie, czy jedna wypowiedź posła na forum europarlamentu, była tak fantastyczna, że na piękne oczy UE dała Polsce miliony euro na drogi i mosty ( o tym pisze na stronie 6 Kurier – Europa).
Moi Drodzy – poseł chyba jest zakochany w sobie i nadęty jak przysłowiowy balon, przypisując sobie te miliony euro.
A wniosek na przyznanie pieniędzy z Europejskiego Funduszu Solidarności na usuwanie skutków powodzi złożył polski rząd ( i musiał go solidnie uzasadnić, przekazując wcześniej na pomoc powodzianom z budżetu krajowego 3 mld 200 mln złotych, w tym na naprawę zniszczonych dróg na Podkarpaciu)!
Dobrze europoseł zrobił, że ten wniosek poparł, bo to jego obowiązek ( tak uczynili wszyscy polscy europosłowie).
Ale przypisywanie tylko sobie wszelkich zasług w tej sprawie, to zbyt wiele. Nie zrobił nic, tylko „puścił oko”! Piękne oko?
Krystyna Skowrońska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim napiszesz przeczytaj regulamin
Komentarze są moderowane