Blog do wynajęcia Blog do wynajęcia Blog do wynajęcia kontakt

Godne uwagi uzupełnienie biogramu śp,Ryszarda Skóry

4 września 2009 r. Sąd Okręgowy w Rzeszowie II Wydział Karny (sygn. akt IIK 6/09) wydał prawomocne orzeczenie stwierdzające, że Janusz Chodorowski złożył zgodne z prawdą oświadczenie lustracyjne, w którym stwierdził, że nie współpracował on z organami bezpieczeństwa państwa PRL w latach 1944-90 oraz, że nie pracował i nie pełnił służby w tych organach. Sąd oparł swój wyrok o zeznania byłego esbeka rezydującego wówczas na terenie WSK "PZL-Mielec". Zeznał on podczas
procesu, że wpisał i założył teczkę agenturalną bez wiedzy zainteresowanego. Spośród wielu znawców tej materii i komentatorów, taką działalność pracownika SB można włożyć między bajki. 



Za artykułem Ewy Stankiewicz (Gazeta Polska Codzienna z 2012 r.) cytuję:
"Owszem, SB posługiwały się kłamstwem i prowokacją, ale nie wobec
samej siebie. Wewnętrzne papiery SB były prowadzone bardzo
skrupulatnie. Tam praktycznie nie mogło być mowy o oszustwie. Esbecy
byli ściśle kontrolowani, choćby po to, żeby agenci nie mogli brać
dodatkowych funduszy na fikcyjnych donosicieli. Oczywiście archiwa SB
nie mogą być źródłem jedynym, ale są źródłem wiarygodnym."
… 

Sąd jednak musiał uznać sprawę na korzyść osoby zainteresowanej – jak w powyższej sentencji – gdyż dokumenty źródłowe w tej sprawie zniszczono 9 stycznia 1990 r. (palono je wraz z innymi papierami na lotnisku WSK "PZL-Mielec") w jednostce prowadzącej, a temat został zdjęty z czynnej ewidencji operacyjnej 15 stycznia 1990 r.
………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………

Komentarz:
A więc mamy "ptaszka" , który brał pieniądze za fikcyjnego TW i dziś się tym chwali publiczne. Szkoda, że ów pracownik SB , (czytaj oszust), w tym biogramie występuje anonimowo, bo chyba przed Sądem ujawnił swoją tożsamość i warto by to pozyskać dla uzupełnienia tegoż biogramu.
I pomyśleć, że od 1944 do 1990 roku to oszustwo mu się udawało, ile kasy przez ten czas zebrał?  Bo i w jakim celu wpisał i założył teczkę agenturalną na Janusza Chodorowskiego bez jego wiedzy?
"Wewnętrzne papiery SB były prowadzone bardzo skrupulatnie".
Skoro tak skrupulatnie były prowadzone jak i zniszczone, to oświadczenie lustracyjne Janusza Chodorowskiego należy włożyć między bajki.
Ja będąc na miejscu Janusza Chodorowskiego, także musiałbym się upewnić, przed złożeniem "oświadczenia", – czy niema tam jakich "kwitów" na mnie, czy wszystko zostało dokładnie zniszczone.  Gdzie bym szukał takiej gwarancji?
Tak, tak, u źródła. U źródła panie i panowie, u źródła które znałem z którym przez tyle długich lat żyłem za pan brat, z którego może czerpałem jakieś korzyści.
Bo jako niewinny, skąd bym wiedział że miałem jakiegoś tam "opiekuna prowadzącego"  i kto nim był, ażeby w razie konieczności powołać go za świadka który by bronił mojej niewinności???  Panie Chodorowski, oj nie udolnie pan to rozegrał, Wałęsa także szukał "obrony swojej niewinności", – u Jaruzelskiego!?
Ale wracając do pana SB-eka, którego nazwałem na wstępie oszustem.          Rzeczywiście jest oszustem i to wysokiej klasy, bo udawało mu się oszukiwać przez tyle lat swoich zwierzchników, zakładając na Bogu ducha winnego Janusza Chodorowskiego teczkę i brać za jego ewentualne donosy pieniądze, którymi chyba nie raczył się nawet z nim podzielić. Oj nie ładnie, nie ładnie.  A może…….
Robinson

źródło:ziemiamielecka.pl

1 komentarz:

  1. Anonimowy22/6/12

    Widze ze sad go uniewinnil a jakis Robinson Cruzoe bedzie wine mu udowadnial i skazywal. Bo jakim cudem zaraz po pojawieniu sie artykulu on juz z gotowym tekstem komentarz umieszczal? Winny!

    OdpowiedzUsuń

Zanim napiszesz przeczytaj regulamin

Komentarze są moderowane



Rozkłady jazdy komunikacji prywatnej BUS.....Sprawdź szczegóły..........