Syn znajomej chciał przekazać podręczniki do drugiej klasy szkoły podstawowej innemu - od września 2012 roku drugoklasiście. Niestety
okazało się, że szkoła, mielecka wybrała inne podręczniki. Więc rodzice
musieli kupić nowe. A te używane do kosza – tak mi to przedstawił.
Przykro mi się zrobiło. Pamiętam moją szkołę podstawową, w średniej
chyba też – uczyłam się z używanych podręczników. Dostawałam
je od starszych uczniów w rodzinie. I nie narzekałam. Myślę, że obecnie
jest wiele rodzin, które chciałyby skorzystać z szansy, by tzw.
wyprawka szkolna była tańsza. A wydatki na nią są w wielu rodzinach niebagatelne.
Ale też i obecnie są możliwości, by uczyć się na używanych podręcznikach.
W
lipcu na posiedzeniu Sejmu Krystyna Szumilas, Minister Edukacji
informowała, że troską ministerstwa jest, aby umożliwić wszystkim
dzieciom dostęp do podręczników, i to podręczników z jednej strony
wysokiej jakości, a z drugiej strony też takich, które nie byłyby
nadmiernym obciążeniem dla kieszeni rodziców. Obecnie z dwunastu
roczników uczniów dziewięć może korzystać z podręczników starszych
kolegów i koleżanek.
Jednak to rady
pedagogiczne szkół decydują o tym, z jakich podręczników uczniowie będą
korzystać, ale w większości te decyzje są podejmowane rozważnie i nie
następuje wymiana, uczniowie korzystają z podręczników starszych
kolegów.
Ustawa o systemie oświaty zobowiązuje również dyrektorów szkół do tego, aby na terenie szkoły można było kupić używane podręczniki.
Często
też niepokój rodziców budziło to, że podręczniki, mimo że były
dopuszczone do użytku szkolnego, miały część treści zmienioną. Kolejne
wydania miały kosmetyczne zmiany w treści podręcznika co powodowało
zamieszanie i niepokój rodziców oraz konieczność kupowania
kolejnego wydania zamiast spokojnego korzystania z podręcznika, który
był już w szkole używany. To uregulowało rozporządzenie ministerstwa
edukacji z 21 czerwca 2012 roku. Zgodnie z nim wydawca może wystąpić o
aktualizację treści raz na 3 lata, jeżeli to są nieduże, kosmetyczne
zmiany.
Od
wielu lat funkcjonuje także rządowy program „Wyprawka szkolna”, by
wspomóc w zakupie podręczników uczniom, którzy potrzebują wsparcia. Ten program funkcjonuje od wielu lat, ale w związku z wprowadzeniem nowej podstawy programowej został rozszerzony.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim napiszesz przeczytaj regulamin
Komentarze są moderowane